Szukaj na tym blogu

wtorek, 7 czerwca 2016

Wieczorne tudusy - robić czy nie???

Jestem zmęczona strasznie, ale nie mogę zapomnieć o ważnym punkcie w ciągu dnia, czyli spisać na karteczce, co jutro muszę zrobić. Karteczka jest samoprzylepna, więc sama się przylepia obok łóżka, dzięki temu rano wstaję i od razu widzę, co jest do zrobienia, nie tracę ani chwilki na rozmyślanie głupie, co ja bym tam mogła zrobić i tak dalej. Karteczkę odlepiam, cały dzień według planu, więc nikt się nie wciśnie, żadna niezaplanowana pogawędka na fejsie, zupełnie jak w Szwecji. Ważna sprawa, żeby wpisać POBUDKA, to dzięki temu wstajesz o tej godzinie, co wpisałaś.

1 komentarz:

  1. Dobry sposób. Ja też często planuję sobie dzień, ale akurat nie na post-itach, a w aplikacji Todoist :)

    OdpowiedzUsuń